Trudne życie nastolatka

Życie nastolatka nie jest usłane płatkami róż. Dojrzewanie daje w kość i to zarówno w sensie dosłownym jak i przenośnym. Zmienia się ciało i zmienia się mózg.  Nauczyciele czy rodzice wiedzą, że życie z nastolatkiem to pole minowe, po którym, chcąc nie chcąc, trzeba nauczyć się poruszać. Ale skąd taka zmiana w tych miłych fajnych dzieciach? Za wszystko odpowiedzialna jest natura dojrzewania i przebudowa mózgu, który ma stać się dorosły.

Już gołym okiem widać, bez robienia zawiłych badań i długotrwałych obserwacji, że nastolatki są niestabilne emocjonalnie, nieprzewidywalne. Ich zachowanie, które często wydaje się nieadekwatne do sytuacji potrafi wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej odporną i spokojną osobę. Nastolatkom jest trudno uznać czyjeś granice, wiele informacji zwrotnych o ich „dziwacznym” zachowaniu dociera do ich świadomości z opóźnieniem i często przyjmowana jest z typowym dla wielu z nich przewracaniem oczami, trzaskaniem drzwiami, czy ostentacyjnym wzdychaniem. Nic nieznacząca uwaga może szybko i nagle doprowadzić do rozpaczy.

Te wszystkie zewnętrzne „objawy” wieku dojrzewania są wynikiem zmian jakie zachodzą w budowie mózgu. Ukształtowany, zdrowy mózg dorosłego zdrowego człowieka precyzyjnie przekazuje informacje pomiędzy swoimi strukturami. Ten mechanizm i zdolność w okresie dojrzewania jest zaburzona. Poszczególne części mózgu i kory mózgowej dojrzewają w różnym czasie i w odmiennym tempie i to powoduje, że ich współpraca nie przebiega płynnie.

Cała gama niestabilnych i często nieodpowiedzialnych zachowań to nic innego jak manifestacja braku współpracy pomiędzy poszczególnymi częściami mózgu dorastającego człowieka. Na przykład  ograniczona umiejętność odczytywania emocji na podstawie wyrazu twarzy oraz panowania nad własnym wyrazem twarzy wynika w dużej mierze z niedojrzałości płatów przedczołowych mózgu. Ale jeszcze trudniejsza dla otoczenia jest sytuacja dojrzewania kory przedczołowej. Rodzice często skarżą się, że ich pociechy nie rozumieją tego, co się do nich mówi, nie potrafią kontrolować impulsów, nie mają motywacji i nie zastanawiają się, zanim zaczną działać. Niewykształcona jeszcze w pełni, nie potrafi skutecznie tłumić trudnych w przeżywaniu emocji. Zakończenie jej kształtowania szacuje się na około 25 rok życia!

Okres nastoletni to czas porządkowania ważnych obszarów w mózgu i korelowania ich ze sobą, czas budowy osobowości i siebie jako odrębnego bytu. To czas, kiedy młody człowiek potrzebuje wsparcia, bo często zdarza się, że radzenie sobie z prostymi obowiązkami, emocjami czy po prostu z codziennym życiem staje się w oczach nastolatka ekstremalnie trudne. Wiele spolaryzowanych emocji w nastoletnim mózgu możemy wytłumaczyć biologią.

Ale biologia to jedno, a nasza współczesna cywilizacja to drugie. Bo mimo wielu zdobyczy, ułatwień stwarza ona wiele zagrożeń dla rozwijającego się mózgu. Te zagrożenia to między innymi szybkie tempo życia, obecnie także czas pandemii i izolacja ze wszystkimi konsekwencjami emocjonalno-psychicznymi, zmieniające się relacje społeczne, rodzinne, rówieśnicze (przeniesione w dużej części do internetu).

I tu niechybnie nasuwa się problem depresji. Jest już ona nie tylko chorobą dorosłych, ale coraz częściej dotyka dzieci i młodzież. Okazuje się, że ponad 2% dzieci choruje na depresję. Prawdopodobnie statystyki te są zaniżone, bo wiele młodzieńczych depresji jest nierozpoznanych i nieleczonych.

Przyczyn ciągłego wzrostu zapadalności na depresję dopatruje się przede wszystkim we wzroście tempa życia, zupełnie nieprzystającym do ewolucyjnego rozwoju naszego układu nerwowego. Spójrzmy na nasze życie, i życie naszych dzieci, od wczesnego dzieciństwa jesteśmy zmuszeni do szybkiego przetwarzania informacji napływających w oszałamiającym tempie, narażeni na przeciążenie układu nerwowego. Zarówno my, dorośli jak i dzieci jesteśmy przebodźcowani. Za tę sytuację możemy obwiniać nas samych i technologię, która narzuca nam współczesny styl życia i sposób funkcjonowania w otoczeniu mediów społecznościowych ze wszystkimi ich wadami i zaletami. „Bycie na bieżąco” to dziesiątki nieuświadomionych, obciążających bodźców na sekundę dla naszego mózgu i całego organizmu.

Dostęp do nowoczesnych mediów coraz młodszej grupy odbiorców często generuje niedojrzałe zachowania. Coraz więcej dzieci i młodzieży doświadcza hejtu, ośmieszania, nagonki, z którymi często nie są w stanie sobie poradzić emocjonalnie, nie wiedzą jak reagować, brakuje im „narzędzi” do radzenia sobie w tak dla nich traumatycznych sytuacjach.

Co prawda, w okresie dojrzewania dzieci pokazują cały wachlarz zachowań, nastrojów, które traktujemy jako przejściowe, można przypisać je dorastaniu i naturalnym zmianom, ale są też takie, którym należy się uważniej przyjrzeć, bo mogą zwiastować zaburzenia emocjonalne a nawet depresję. Co powinno nas zaniepokoić?

Przykładem takim może być sytuacja, kiedy dziecko było towarzyskie, chętnie nawiązywało kontakty z rówieśnikami, lubiło spędzać czas na rozmowach czy zajęciach, a nagle zaczyna się z tych kontaktów wycofywać, zamykać w sobie, izolować. Sytuacja odwrotna: jeśli zamknięte, introwertyczne dziecko zaczyna znikać z domu, jest pobudzone, wesołkowate, to także powinno nas zaniepokoić. Niepokojące u nastolatków mogą być również: zamiany apetytu, zaburzenia snu, w tym chroniczna bezsenność lub nadmierna senność. Dziecko cierpiące na zaburzenia depresyjne może być cały czas smutne i często powtarzać, że nie chce mu się żyć, że ma wszystkiego dosyć.

I tu, w takich niepokojących sytuacjach powinien pojawić się specjalista pedagog lub psycholog, który rozpozna, czy dane zachowania są nastoletnim buntem, depresją, czy manifestacją „trudnego dojrzewania”.

Jako, że artykuł pojawia się na stronie dotyczącej rozwijania wiedzy na temat neurofeedbacku warto zwrócić uwagę na tę metodę jako wsparcie nastolatków w tym jakże trudnym dla nich okresie życia. Wiemy, że neurobiofedback pomaga redukować zewnętrzne objawy stresu. A stresu w życiu nastolatka nie brakuje. Pomaga wpływać na poprawę koncentracji, a ta w wielu przypadkach nastolatków nie funkcjonuje na medal. Trening neurfeedback ma również wpływ na pobudzanie kory przedczołowej, o rozwój, której toczy się „bój” poprzez naukę, rozwijanie zainteresowań, różnego rodzaju treningi itd.

Jak dowodzą obserwacje neurofeedback jest często włączany do terapii depresji. Okazuje się bowiem, że w depresji, tak jak w większości zaburzeń psychicznych występują nieprawidłowości w różnych obszarach mózgu, co ma również wpływ na pojawienie się nieprawidłowych wzorców w obrębie fal mózgowych. To znowu ma wpływ na nasze funkcjonowanie.  Treningi neurobiofeedback przyczyniają się do harmonizowania fal mózgowych, co może znacznie pomóc w terapii zaburzeń psychicznych jak np. depresja.

Tych „kół” dotyczących naszego funkcjonowania, połączeń, nierozerwalnych zależności możemy wymieniać długo.

Natomiast jedno staje się coraz bardziej pewne, coraz większa ilość dojrzewających dzieci będzie wymagała profesjonalnego wsparcia, które powinny otrzymać od nas dorosłych, w domu i w szkole.

Dlatego warto rozważać budowanie profesjonalnego zaplecza wsparcia młodzieży w szkole, w gabinetach psychologa i pedagoga szkolnego. I tu znów zapraszamy do zapoznania się z programem Aktywna Tablica, który może stać się trampoliną do stworzenia modelowo działającego szkolnego gabinetu pedagogiczno-psychologicznego na miarę XXI wieku.

elmiko biosignals sp. z o.o.

ul. K. Jeżewskiego 5c/7
02-796 Warszawa
tel: 22 644 37 37

© 2021 ELMIKO BIOSIGNALS SP. Z O.O.

DODATKOWE INFORMACJE

ZNAJDZIESZ NAS TUTAJ!

Niniejszym wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Danych Osobowych (dalej: „ADO”) – [nazwa firmy]. [adres], w zakresie: imię i nazwisko, adres email lub telefon, w celach sprzedaży produktów i usług [nazwa firmy]. oraz w celu przesłania do mnie informacji zwrotnej i nawiązania ze mną kontaktu przez [nazwa firmy].

Jednocześnie przyjmuję do wiadomości, że: w każdej chwili mogę zażądać usunięcia moich danych osobowych z bazy ADO [nazwa firmy], poprzez wysłanie na adres poczty elektronicznej [adres email]. lub na piśmie, na adres [nazwa firmy], [adres], oświadczenia zawierającego stosowne żądanie co skutkować będzie usunięciem moich danych osobowych z bazy danych ADO [nazwa firmy]; mam prawo dostępu do treści swoich danych; podanie moich danych jest dobrowolne, aczkolwiek odmowa ich podania jest równoznaczna z nie otrzymywaniem informacji dotyczących sprzedaży produktów i usług [nazwa firmy], a także z otrzymaniem informacji zwrotnej i nawiązaniem ze mną kontaktu przez [nazwa firmy].

Niniejszym wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w zakresie danych osobowych zawartych w formularzu w związku z prowadzoną przez Spółkę działalnością gospodarczą, w szczególności w celach marketingowych, handlowych oraz informacyjnych, a także wykonywania obowiązków wynikających z ewentualnie zawartych umów.

Administratorem danych osobowych jest ELMIKO BIOSIGNALS sp. z o.o. z siedzibą w 05-822 Milanówku, ul. Sportowa 3, REGON: 36740677500000, NIP: 5291817032, adres mailowy w sprawach danych osobowych: rodo@elmiko.pl

Informujemy, że Państwa zgoda może zostać cofnięta w dowolnym momencie przez wysłanie wiadomości e-mail na adres Spółki lub drogą listowną. Pełna klauzula informacyjna jest dostępna pod adresem: https://www.elmiko.pl/pl/content/22-polityka-prywatnosci lub w siedzibie Spółki.